Coraz więcej pojawia się głosów, że w szkole uczniowie powinni się uczyć, a nie bawić. Takie zdania odnoszą się także do nauki w domu. Stąd też najmłodsi od samego początku są wychowywani w trybie ciągłego uczenia się. Pisanie, liczenie oraz czytanie to elementy, które pojawiają się w życiu dzieci coraz szybciej. Czy jest to dobry kierunek dla ich rozwoju?

Lepsza jest swobodna zabawa, niż intensywna nauka

Dzieci o wiele lepiej przyswajają wiedzę, gdy robią to po prostu nieświadomie. Stąd też jakiekolwiek ślęczenie nad książkami w ich przypadku może przynieść więcej złego, niż dobrego. Szczególnie wtedy, gdy dzieci wykazują się sporą ilością energii. W takim przypadku o wiele lepszym rozwiązaniem jest zorganizowanie dzieciom zabaw edukacyjnych. W ten sposób będą mogli oni jednocześnie się bawić, a przy tym uczyć.

Stres w szkole związany z nauką

Niestety, ale z każdym kolejnym rokiem kładzie się coraz większy nacisk na naukę. A to powoduje niepotrzebny stres u dzieci. Robią się one bardziej skryte, nieśmiałe, a przy tym wszystkim tracą swojego dziecięcego ducha. Dlatego też warto zapewnić dzieciom w szkole swobodny dostęp do zabawy. I to w różnej formie. Integracja z rówieśnikami jest niewątpliwie ważna. Dlatego tęż czas spędzony na zabawie z nimi jest kluczowy, aby dzieci mogły rozwijać się w prawidłowy sposób. Z kolei zbyt duży nacisk na naukę może prędzej czy później spowodować, że dzieci zaczną odczuwać niechęć do szkoły. I właśnie stąd biorą się m.in. liczne fobie szkolne, na które cierpią nawet najmłodsi.

Warto więc propagować swobodną zabawę w szkole. Wpłynie to pozytywnie na każdy aspekt życia najmłodszych. Przede wszystkim jednak nie będzie negatywnie wpływać na ich dalsze życie. Zabawa w szkole jest bardzo ważna i nigdy nie powinno jej zabraknąć.