Dzieciaki uwielbiają zabawy z wykorzystaniem artykułów plastycznych. Farby, plastelina, modelina i modne w ostatnim czasie masy typu slime. Ten ostatni produkt cieszy się wśród dzieci wyjątkową popularnością. Dlatego dzieciaki coraz częściej otrzymują takie produkty nie tylko od rodziców, ale również na prezent z różnych okazji. Wracając jednak do tematu – czym jest slime i…jak się go sprząta?
Slimie – a co to?
Slime (lub inaczej plazmy) to niezwykle elastyczna masa, a jej konsystencja podobna jest do domowego…kisielu. Ciągnie się, delikatnie klei (chociaż to zależy od rodzaju masy), można ją rozciągać, ugniatać, dmuchać. Masę możemy kupić już gotową, a można ją zrobić samemu. I to ta druga wersja szczególnie podoba się dzieciom. Wystarczy klej w płynie i płyn do prania. Wersja bezpieczniejsza, szczególnie dla alergików, to mąka ziemniaczana, olej, woda i barwnik spożywczy. A po zabawie? Oczywiście, sprzątanie.
Dzieci, ale jak to sprzątnąć?
Zabawa slime dla dziecka to na pewno czas, w którym rozwija ono swoje zdolności manualne, ale również emanuje szczęściem, ponieważ po prostu lubi to robić. Jednak czas zabawy w końcu się skończy. A po zabawie na pewno przyjdzie czas na sprzątanie. Pytanie, gdzie resztki masy się znajdują. Jeżeli na biurku, czy na podłodze, to raczej nie powinno być żadnych problemów z ich usunięciem. Wystarczy wilgotna ściereczka.
A co jeśli slime znalazło się na dywanie? Jak usunąć pozostałości tego produktu z tego materiału? Przede wszystkim nie trzemy, bo takie działanie tylko pogorszy sprawę. A tego na pewno byśmy nie chcieli. Pomoże natomiast ocet, który zostawiamy na dziesięć minut lub w razie potrzeby nawet dłużej. Po tym czasie próbujemy usunąć masę. Warto dodać, że taka konsystencja może znaleźć się również we włosach lub innych podobnych miejscach. Jak wtedy się zachować? W takim przypadku slime na włosach można usunąć olejem kuchennym. A w przyszłości może warto przygotować dzieciom odpowiednie stanowisko i użyć chociażby folii malarskiej? Dzięki temu nie tylko będzie zagwarantowane mniej sprzątania, ale również i my będzie spokojniejsi, że nic nawet przypadkowo nie zostanie ubrudzone lub uszkodzone.