Obecne czasy i kwarantanny zmuszają często do siedzenia w domu. Warto jednak zostać animatorem czasu wolnego dla własnych dzieci i zorganizować im zajęcie na miarę wielkiej frajdy.
Jak sama nazwa wskazuje będzie wojna skarpetkowa, a więc potrzebujemy tylko i wyłącznie skarpet. Tak więc nasza armia udaje się teraz grzecznie do szuflady w poszukiwaniu skarpetek, Musimy stworzyć amunicję. W związku z tym zwijamy nasze skarpetki w kulki. Gra jak każda wojna polega na atakowaniu wroga. I tym sposobem, gdy mamy już skonstruowaną amunicję przystępujemy do wzajemnych ataków. Kulki nie są ciężki, a gra na pewno nie wymaga szczególnych stopni trudności. Wystarczy, że mamy odpowiednie naboje.
Gra choć nie należy do zbyt ambitnych, to ma to do siebie, że podczas jej trwanie istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że uda nam się odnaleźć zaginione skarpetki i co więcej połączymy je w pary.