Rodzice szukają różnych sposobów na zorganizowanie czasu swoim dzieciom. Prędzej czy później w ich myślach pojawia się pomysł, aby wybrać się z dzieckiem do kina. Jednak wtedy zastanawiają się oni, czy nie jest to aby za szybko na wizytę w kinie. Ile lat powinno mieć dziecko, aby mogło udać się do kina i jak w ogóle zaplanować pierwszą wizytę z dzieckiem w kinie?

W jaki wieku do kina z dzieckiem?

Jeśli chodzi o wiek, to tak naprawdę nie ma żadnych przeciwwskazań. Na film do kina można się wybrać zarówno z dzieckiem dwuletnim, jak i pięcioletnim. Wszystko zależy po prostu od tego, jak dziecko zachowuje się na co dzień. Musimy pamiętać, że w kinie należy zachować ciszę, aby nie przeszkadzać innym uczestnikom seansu w oglądaniu. Jest to więc w zasadzie dosyć indywidualna kwestia, którą rodzice powinni rozstrzygać w odniesieniu do swoich pociech.

Wybór filmu na pierwszą wizytę w kinie

Rodzice idący do kina razem z dzieckiem czasami wpadają na pomysł, aby podczas seansu dobrze bawili się zarówno oni, jak i ich pociechy. Jednak oznacza to, że często film nie jest w stu procentach dopasowany do dziecka. Nawet z pozoru film bajkowy potrafi mieć taką fabułę, która nie do końca może zaciekawić i przypaść do gustu dzieciom. Dlatego jeśli idziemy na pierwszą wizytę do kina z dzieckiem, to powinniśmy wybrać film animowany, który znajduje się w guście dziecka i na pewno mu przypasuje. Nie ma co ukrywać, że w tym przypadku to właśnie rozrywka dla dziecka powinna być zapewniona na pierwszym miejscu.

O czym jeszcze warto pamiętać podczas wizyty z dzieckiem w kinie?

Nieodzownym elementem podczas chęci obejrzenia seansu filmowego w kinie jest wybór miejsc. Jeśli idziemy z dziećmi, to warto kupić bilet odpowiednio wcześniej i wybrać najlepsze miejsca w kinie. Będą to oczywiście rzędy środkowe od połowy sali aż do samej góry. Oprócz tego, jeśli tylko mamy taką możliwość, to podczas wizyty w kinie warto zakupić dzieciom popcorn lub inne ulubione przekąski dziecka. Niech kojarzy ono ten wypad z rodzicami do kina jako przyjemność, a raz na jakiś czas można przymknąć oko na niezdrowe przekąski, prawda? ; )